Szybki wzrost rosyjskiego rynku kosmetyków i perfum
Sprzedaż kosmetyków i perfum w Rosji wzrosła w ub.r. o 14,1 proc. dochodząc do poziomu 16,5 mld USD. Według danych Rosstatu, tempo to było szybsze niż w roku poprzednim, kiedy to wyniosło 13,2 proc. Jak szacuje firma AT Kearney. Udział Rosji w globalnym rynku omawianych wyrobów w 2013 r. podskoczył do 3,4 proc.
Sytuacja na rynku rosyjskim wyraźnie kontrastuje z występującą w większości państw Unii Europejskiej. W pierwszej połowie 2014 r. w krajach UE odnotowano średnio spadek sprzedaży tych wyrobów o 0,8 proc., czy czym najgłębszy spadek dotknął Hiszpanii i Grecji (redukcja o 3,6 proc.), Włoch (o 1,2 proc.) i Francji (o 0,4 proc.). Największy unijny rynek na te wyroby, niemiecki, wzrósł natomiast 0,6 proc.
Prawie połowa rosyjskiego rynku kosmetyków perfum przypada na importowane preparaty do pielęgnacji ciała, Jeszcze wyższy udział (od 70 do 100 proc.) mają pochodzące z importu wyroby luksusowe. Największymi zagranicznymi dostawcami kosmetyków na rynek rosyjski są: Francja (z udziałem 24,4 proc.), Na następnych miejscach znajdują się Niemcy (11 proc.), Polska (6,9 proc.), Włochy (6,8 proc.) i USA (6,2 proc.).
Przewaga Francji jako głównego dostawcy perfum do Rosji jest jeszcze większa. Przypada na nią aż 58,8 proc, rosyjskiego importu. Na drugim miejscu znajduje się Wielka Brytania 8,7 proc.), na trzecim Włochy (7,6 proc.), na czwartym Hiszpania (5,6 proc.)