Polska jest jednym z największych europejskich odbiorców wyrobów sektora elektronicznego i ICT wytwarzanych przez kraje azjatyckie. Według najnowszych danych Eurostatu za 2010 r., wartość tego importu z 10 państw Azji Wschodniej i Południowej (Japonia. Chiny, Korea Płd., Tajwan. Hongkong, Indie, Tajlandia, Malezja, Indonezja i Wietnam) wyniosła ponad 4,3 mld euro, przy czym ponad połowa tego przywozu przypadła na jeden kraj – Chiny, a kolejne 25 proc. – na Koreę Płd. Relatywnie dużą wartość osiąga również import wyrobów elektronicznych i ICT z Tajwanu i Malezji.

W handlu tym występuje ogromna nierównowaga. Wartość polskiego eksportu wyrobów elektronicznych i ICT do omawianej tu grupy państw w 2010 r. wyniosła bowiem łącznie niecałe 120 mln USD. Była więc niemal 40-krotnie mniejsza od wartości importu.

Poza Hongkongiem i Indiami, w handlu urządzeniami elektronicznymi i ICT z wszystkimi państwami regionu Azji Wschodniej i Południowej notujemy duże saldo ujemne. Największe rozmiary osiąga ono w wymianie z Chinami (ponad 2 mld euro) i Koreą Płd. (ponad 1 mld euro).

Ponad 40 proc. polskiego eksportu wyrobów elektronicznych i ICT do 10 krajów Azji trafia do Chin. Jest to jednak tylko niecałe 50 mln euro rocznie. Do Hongkongu eksportujemy tych produktów za mniej niż 30 mln USD, a do Malezji – za 11 mln euro.