Grecja liberalizuje dostęp do prawie 900 zawodów
Bardzo rozbudowany system licencjonowania dostępu do zawodów uznawany jest za symbol greckiej biurokracji. Zniesienia reglamentacji, będącej często źródłem korupcji, czarnego handlu i jednym z najpopularniejszych w tym kraju sposobów unikania płacenia podatków, domagają się od dłuższego czasu zagraniczni wierzyciele Grecji, Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
W ostatnim czasie rząd w Atenach zrobił duży krok naprzód w liberalizacji ograniczeń w tej dziedzinie znosząc za jednym zamachem obowiązek uzyskiwania licencji przy ubieganiu się o wykonywania aż 897 zawodów i tak różnych rodzajów działalności gospodarczej jak produkcja skarpet, instrumentów muzycznych, urządzeń przemysłowych, sprzętu lotniczego, czy środków transportu samochodowego.
Ocenia się, że objęte liberalizacją zawody i branże tworzą prawie 15 proc. greckiego PKB. Jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Konkurencyjności, sama procedura uzyskiwania pozwoleń zajmowała średnio 2-3 miesiące i kosztowała nawet do 1500 euro. System licencji zostanie zastąpiony uproszczoną procedurą rejestracji i kontroli nowo powstających firm.